Historia „Od lat mamy wszystko poukładane”
W tym artykule opiszemy historię klienta z branży okołobudowlanej (instalacje elektryczne), z którym znaliśmy się od lat, ale dopiero po zmianie wspólników w zarządzie dojrzała decyzja dokonania analizy programu ubezpieczenia firmy. Jak się później okazało – programu, który wymagał wielu korekt.
„Nie chcemy żadnych zmian”
„Możecie się zająć ubezpieczeniem grupowym pracowników oraz flotą samochodów, reszty nie chcemy ruszać i zmieniać, bo od lat mamy wszystko poukładane” – takie słowa usłyszeliśmy kilka lat wcześniej od tego klienta. Na tamtym etapie zgodziliśmy się na częściową obsługę, zakładając, że z czasem klient zdecyduje się nam powierzyć wszystkie polisy firmowe do obsługi.
Lata mijały, nasza relacja była bardzo przyjazna, jednak zarząd nie miał impulsu, aby analizować ubezpieczenia majątkowe oraz OC firmy, bo po wielu szkodach ubezpieczenia zapewniały adekwatne odszkodowania. „Skoro polisy działają to co mielibyśmy analizować?”.
Zmiana wspólników = rewolucja w firmie
Impulsem do gruntownych analiz, „przewietrzenia” papierów w firmie było wstąpienia do spółki nowych wspólników. Zarząd poczuł presję udowodnienia, że w firmie wszystkie procesy dobrze funkcjonują. My jako brokerzy otrzymaliśmy zlecenie przeprowadzenia audytu ubezpieczeniowego – tym razem jako zewnętrzni konsultanci mieliśmy (za umówione wynagrodzenie) przeanalizować wszystkie zawarte polisy pod kątem jakościowym, cenowym oraz ryzyk występujących w firmie klienta.
Wnioski z audytu ubezpieczeniowego
Analiza polis ujawniła wiele błędów, niedociągnięć oraz elementów wymagających korekt, aby uszczelnić program ubezpieczenia. Niestety dotychczasowy pośrednik ubezpieczeniowy obsługujący klienta również uważał, że „wszystko jest poukładane” i od kilku lat przedłużał polisy bez chociażby podstawowej analizy potrzeb klienta.
Brak analizy potrzeb oraz niedbała aktualizacja danych przed rocznicami spowodowały m.in. poniższe błędy w zawartych polisach:
- prawie dwukrotne niedoubezpieczenie budynków,
- brak objęcia ochroną mienia powierzonego klientowi tj. kilku milionów majątku (od kilku lat główny kontrahent powierzał klientowi elementy instalacji elektrycznych do montażu),
- nie objęcie polisą OC firmy wszystkich działalności prowadzonych przez klienta (m.in. od kilku lat klient zaczął wykonywać obok usług elektrycznych drobne usługi ogólnobudowlane),
- brak odpowiednich klauzul w zakresie ubezpieczenia OC firmy (m.in. brak tzw. klauzuli maszynowej, podczas gdy klient jako jedną z działalności pobocznych wykonywał uruchomienia linii produkcyjnych),
- brak jakiejkolwiek próby negocjacji programu ubezpieczenia obejmującego wszystkie zawarte w firmie ubezpieczenia (takie działanie mogło przynieść wymierny efekt, ponieważ klient dużo składki lokował w gwarancjach oraz ubezpieczeniu pojazdów, które były bezszkodowe, natomiast ubezpieczenie OC firmy regularnie wypłacało odszkodowania za działania klienta).
Kompleksowa obsługa ubezpieczeniowa
Po przeprowadzonym audycie ubezpieczeniowym i ujawnionych problemach klient podpisał z nami umowę na wyłączną i kompleksową obsługę ubezpieczeń firmowych. Faktycznie dotychczas występujące szkody nie ujawniły słabych stron wykupionych polis, jednak gdyby tak się stało, straty byłyby bardzo dotkliwe dla kasy firmowej.
Co więcej, zarząd wykupił dla siebie ubezpieczenie D&O, obawiając się głównie potencjalnych sporów z nowymi wspólnikami, ale także w mając na uwadze złe doświadczenia ze sporów z Urzędem Skarbowym.
Zapraszamy do kontaktu z naszą kancelarią brokerską z Katowic (oczywiście pracujemy z klientami z całej Polski!). Jesteśmy do Państwa dyspozycji jeśli poszukujecie niezależnego konsultanta do przeprowadzenia analizy zawartych polis oraz wtedy, kiedy poszukujecie doświadczonych i sprawdzonych brokerów do stałej współpracy.